WITAJCIE

     W sierpniu 2017 szukałam testera wierności w internecie.Dowiedziałam się od znajomej iż można sprawdzić mężczyznę poprzez podstawienie kobiety czy ma skłonności do zdrady. Bardzo zainteresowało mnie takie działanie ponieważ zamierzałam wejść w związek małżeński a przeszłość i skłonności mojego partnera nie były do końca jasne. 

     Pchana ciekawością zasiadłam do komputera i po wejściu w sieć oniemiałam. Nie znalazłam żadnych opinii o takich firmach a za to masę tak mi się wydaje naciągaczy. 

Pierwsze co mnie zaszokowało to detektywi oferują takie usługi - myślałam iż oni śledzą, inwigilują ale spróbowałam wykonując kilka telefonów do takich ludzi. Ponownie oniemiałam namawiano mnie na jakieś obserwacje, podsłuchy, śledzenia bez żadnej mowy o testerach wierności. To nie wszystko rozmówcy w pewnej chwili dochodzili do określenia ceny i tu dobrze że siedziałam! 8 godzin pracy detektywa 1.000 zł. a za tydzień obserwacji usłyszałam 4.500 z dopowiedzeniem "możemy się dogadać. SZOK !!! Rozumiem to ciężka i niewdzięczna praca ale ja prosiłam o całkiem inna usługę.

     Poszłam o krok dalej portale OLX, GUMTREE, LENTO, oferują ogłoszenia kobiet jak i mężczyzn do wynajęcia. Zgrozo naoglądałam się tyle golizny że do końca życia mi wystarczy w przedziale wieku od 17 do 70 lat, normalna NEKROFILIA. Zadzwoniłam do paru kobiet i rozmowa była zawsze taka sama: 1 godzina 100 zł., cała noc 1200 zł. tylko jedno sex w wielu wydaniach. No fajna sprawa dla ludzi którzy tego potrzebują za pieniądze a jest ich wiele widząc po 10.000 wejść na takie ogłoszenia. 

     Stwierdziłam że to nie dla mnie, lecz ciekawość tematem nakazała powrócić do tematu po pewnym czasie. 

     Tym razem uderzyłam na tak popularny Facebook ale okazało się iż jest tam sam śmietnik więc wybaczcie nie będę opisywać tego co widziałam i czytałam.

     Na wyszukiwarce wyskoczyły mi informacje iż tv zainteresowały się tą sprawą i były wywiady z ludźmi tzw. testerami wierności, no i to był strzał w dziesiątkę i wyjście z impasu. Naoglądałam się tego sporo potem wywiady na youtobe i stwierdziłam iż nie są to tacy ludzie wyssani z ulicy. 

     Okazało się że to troszkę dziwne firmy mające u siebie fotografów, detektywów, no i testerów wierności. Testerzy wierności to ludzie normalni ale z jakimś doświadczeniem lub predyspozycjami do takich zadań. Dowiedziałam się iż wynajęcie testera to suma od 3 do 6 tysięcy i co najważniejsze w moim przypadku nie idą z nikim do łóżka ani na żaden sex, oni tylko prowokują do pewnych zachowań. To mi się spodobało iż nie ingerują do końca w życie prywatne ale o tym napiszę następnym razem bo to moje początki na blogu ...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga